"Świat DRUKU 4/2007" Po targach Poligrafia - pierwsze podsumowania
Pośród wielu urządzeń prezentowanych na niemal 240-metrowym stoisku firmy Avargraf było wiele nowości. Wśród nich prezentowany po raz pierwszy w Polsce modelowy zespół drukujący wąskowstęgowej maszyny zwojowej Color Print V-72 z silnikami serwo niemieckiego producenta – firmy Edelmann Graphics GmbH, której wyłączne prawa do sprzedaży w Polsce przejęła w ostatnim czasie firma Avargraf. Maszyny tego producenta znajdują zastosowanie przede wszystkim w następujących dziedzinach: opakowania miękkie, etykiety (w tym samoprzylepne), opakowania kartonowe, małe gazety, ulotki farmaceutyczne, mailingi i formularze. Są to urządzenia zmiennoformatowe, tzn. poprzez wymianę kasety/panelu drukującego (składającego się z trzech cylindrów: formowego, obciągowego, dociskowego) może zostać wybrany dowolny obwód cylindra w zakresie od 8"’ do 48"’ (czyli od ok. 203 mm do 1220 mm). Maszyny te dostosowane są do druku na roli o szerokościach od 390 mm do 760 mm.
Warto wspomnieć, że firma Edelmann Graphics GmbH ma w swojej ofercie oprócz wyłącznie offsetowych maszyn zwojowych również tzw. maszyny „mieszane” z możliwością podłączenia in line agregatów fleksograficznych, sitodrukowych, stacji do laminowania, wykrawania etykiet, złocenia folią na zimno lub gorąco, urządzeń do perforowania, cięcia na arkusze, złamywania, nawijania na rolę po druku itp. Ciekawym rozwiązaniem tego producenta jest budowanie i ustawianie maszyn pod kątem 90 stopni lub w kształcie litery U, co znacznie zmniejsza wymagania odnośnie zajmowanej powierzchni.
„Wystawa w Poznaniu przyniosła nam sukces. Firma Avargraf, która oferuje nie tylko sprzedaż urządzeń, ale również zapewnia doradztwo i wsparcie techniczne, odnotowała bardzo duże zainteresowanie prezentowanymi maszynami” – mówi Alicja Galińska, kierownik Działu Maszyn w firmie Avargraf.
Kolejną nowością, jaka cieszyła się zainteresowaniem odwiedzających stoisko Avargrafu, był automat do nitowania, z dwoma głowicami, firmy Hang, przeznaczony do mocowania mechanizmów zamykających w segregatorach i teczkach na dokumenty. W urządzeniu tym podawanie nitu jest ustawione i dostosowane do jednej średnicy trzonka nitu, przy czym dopuszczalne są różne jego długości, a tolerancja wymiaru łba nitu wynosi 2 mm (zakres regulacji odstępu między nitami wynosi od 35 do 440 mm).
Urządzenie umożliwia wykonanie pojedynczego nitowania po unieruchomieniu lewej i środkowej głowicy nitującej. Pozwala również na szybkie i łatwe ustawienie za pomocą zintegrowanej podziałki znajdującej się na stole i łatwo regulowanych ograniczników. Regulacja odległości między nitami odbywa się tu za pomocą ręcznego pokrętła. Urządzenie uruchamiane jest za pomocą elektrycznego przycisku nożnego i/lub trzech mikrowłączników w tylnych i bocznych ogranicznikach, które pozwalają na szybkie i precyzyjne pozycjonowanie.
Innowacyjnym rozwiązaniem prezentowanym po raz pierwszy na targach Poligrafia 2007 była klejarka MR720 PUR z klejem PUR firmy Jud-Ecamo. Zaletą tego urządzenia jest to, iż wykorzystuje ono, jako jedyna w swojej kategorii klejarka, klej PUR zarówno do klejenia grzbietu książki, jak i jej boków, przyczyniając się w sposób kapitalny do polepszenia jakości gotowego produktu. Maszyna posiada wbudowane urządzenie, które kalibruje rolki bigujące, oraz otwarcie dyszy aplikatora kleju w zależności od grubości klejonej książki. Precyzyjne ustawienia zapewniają bezszczotkowe silniki elektryczne napędzające rolki bocznego klejenia oraz rolki bigujące eliminujące czas zwłoki przy zmianie grubości klejonego bloku. Obsługa urządzenia jest prosta, a funkcje maszyny ustawiane są na ekranie dotykowym. Szczelna instalacja aplikacji kleju zapewnia jego stałą płynność w długim przedziale czasu (20 kg pojemnik jest zdatny do użytku w ciągu niemal 80 dni) oraz uniemożliwia przedostanie się oparów kleju do pomieszczeń. Regulowana wysokość dyszki zapewnia uzyskanie warstwy kleju o stałej grubości.
Nowością prezentowaną podczas targów Poligrafia był automat do wykrawania otworów – Docu Punch. Jest to urządzenie do wykonywania różnych prac sztancujących, o wydajności perforowania otworów do 30 ryz papieru (80 g/m2) w ciągu godziny. Urządzenie jest proste w obsłudze, a jego ergonomiczny kształt pozwala na wykonywanie wszystkich operacji (łącznie z wymianą narzędzia) od części frontowej maszyny. Aktywacja operacji odbywa się tu poprzez proste naciśnięcie klawisza na panelu dotykowym wyświetlacza ciekłokrystalicznego. Sztancowane arkusze pojawiają się na wyjściu z maszyny w prawidłowej kolejności. Maksymalny format arkusza wynosi 330×330 mm.
Na stoisku Avargrafu prezentowana była również nowa automatyczna maszyna do jednostronnego laminowania na gorąco zadrukowanych arkuszy w formacie 750×1050 mm – model Printlam 75 CTI, składający się z automatycznego nakładaka, zespołu laminującego, automatycznego separatora arkuszy i wykładania. Pneumatyczny docisk, automatyczne odstawianie wałka dociskowego w wyposażeniu standardowym, bardzo szeroki zakres gramatur – od 120 do 600 g/m2, oraz wyważona cena czyni tę maszynę prawdziwym liderem na naszym rynku spośród innych dostępnych maszyn do laminowania w formacie B1.
Poza wyżej wymienionymi urządzeniami podczas targów Poligrafia 2007 firma Avargraf prezentowała urządzenia, które już od wielu lat znajdują się w jej ofercie, m.in. linię zbierająco-szyjącą Hohner HSB 7000, złamywarki firmy GUK, krajarki firmy Perfecta oraz urządzenia firmy C.P. Bourg: linię do produkcji broszur szytych drutem i klejarkę BB 3002.
Avargraf podczas czterech dni targowych sprzedał większość prezentowanych w Poznaniu maszyn. Dla pozostałych rozpoczęto negocjacje handlowe. „Cieszy tak duże zainteresowanie naszą ofertą” – podsumowuje Sławomir Kugaudo, prezes firmy Avargraf. „Jestem przekonany, że owoce tych targów będziemy zbierać jeszcze długo po ich zakończeniu, bo już podczas trwania wystawy wielu klientów wyraziło zainteresowanie prezentowanymi przez nas rozwiązaniami. Była to też dla nas wszystkich możliwość spotkania się z naszymi klientami, a bezpośredni kontakt zarówno z nami, jak i prezentowanymi urządzeniami, pozwolił na udzielenie odpowiedzi na wiele pytań. Możemy więc uznać tę wystawę jako udaną.